Przeszłość i teraźniejszość orneckiej kultury.
reklama

Przeszłość i teraźniejszość orneckiej kultury.

Historia

Po odzyskaniu niepodległości, w Ornecie, tak jak w wielu innych miastach Warmii i Mazur, pracę kulturalno-oświatową i wychowawczą trzeba było zaczynać od zera. Pod koniec 1945 roku Orneta liczyła około 100 mieszkańców polskich, zgrupowanych w 46 rodzinach. W roku następnym w mieście przebywało ponad 2 tysiące osób.

Znaczna ich część, narodowości niemieckiej, przygotowywała się do wyjazdu z Polski. W powojennej Ornecie nie było więc ludzi, którzy tworzyliby zwartą grupę, mieli własne obrzędy, zwyczaje, uświęcone tradycją zdobycze kulturalne. Wzmagający się z każdym rokiem napływ ludności komplikował i tak już niełatwą sytuację. Mając to na uwadze, nadrzędną sprawą władz politycznych, administracyjnych i kulturalno-oświatowych stała się dążność do zintegrowania tworzącego się, niejednolitego środowiska. Oczywiście, nie było to zadanie łatwe.

Poważną przeszkodę w rozwoju orneckiej kultury stanowił brak pomieszczeń przeznaczonych na działalność kulturalno-wychowawczą. Nie chodzi nawet o to, że je zniszczono w czasie wojny. Po prostu nigdy ich tu nie było. Nie było biblioteki, kina. Były tylko: szkoła przy ulicy Zamkowej, szkoła średnia oraz sala widowiskowa przy ul. 1 Maja. Na szczęście trzy ostatnie obiekty nie zostały w czasie wojny zburzone. Brakowało też odpowiednio przygotowanych ludzi, którzy potrafiliby w sposób możliwie najlepszy zainicjować i poprowadzić działania kulturalno-rozrywkowe i wychowawcze.

Było jednak coś innego — olbrzymi „głód kultury” i niekłamana chęć działania. Nikt nie zważał na to, czy są dogodne warunki, czy za to, co się robi, otrzyma się zapłatę, zyska uznanie. Należy podkreślić, że pierwszą siłą napędową działań kulutralnych powojennej Ornety stała się młodzież, którą bardzo życzliwie wspierali dorośli. Tęsknota za słowem polskim, naszą rodzimą muzyką, tańcami i dążność do zżywania się— angażowały ludzi do działania.

Zaczęło się w roku 1946. Pionierami stali się członkowie ZWM — praujący w Terenowej Obsłudze Rolnictwa. Założyli oni pierwszą w ówczesnym powiecie braniewskim świetlicę, w której urządzali zabawy taneczno-rozrywkowe, organizowali spotkania. Ich sojusznikiem stała się niebawem młodzież zrzeszona w OMTUR. Wspólnie wystawiono wówczas widowisko — „Tatuś nie pozwolił”.

 Dzięki staraniom burmistrza miasta ob. Edwarda Brzozowskiego, pod koniec 1946 roku została częściowo odremontowana i oddana do użytku Sala Ludowa (obecny dom kultury). Co prawda początkowo nie miała ona ani odpowiedniej sceny, ani niezbędnych^ nawet mebli, ale nie przerażało to ówczesnych zapaleńców — amatorów żywego słowa, piosenki, muzyki, teatru i tańca. Przeciwnie — weszli oni do tej sali jako domiejsca, w którym można i trzeba coś robie. Poza młodzieżą w Sali Ludowej, spotykali ,się dorośli. Jedni z nich organizowali tu widowiska, inscenizacje i spektakle teeatralne, inni zajęli się imprezami estradowymi. W grupie pierwszej na czoło wysunęli się: Janina Borucka, Kazimiera Kucharzewska, Kazimierz Szczyglenko i Antoni Aleksiejczuk, zaś w grupie drugiej poważnie zaangażowali się Tadeusz Sztych i Antoni Czajkowski. Tak więc pozyskanie Sali Ludowej ożywiło działalność kulturalną miasta.

REKLAMA

Teatry zawodowe długo do Ornety nie docierały. Było więc olbrzymie zapotrzebowanie na ten rodzaj rozrywki i popularyzacji słowa polskiego. Skorzystało z tego Państwowe Gimnazjum Koedukacyjne (później tzw. jedenastolatka). Kontynuowało ono to, co już się tak pięknie na tej sali rozwijało. „Zaczęło się od Jasełek” — .stwierdzają jednogłośnie opiekunki młodzieży — Zuzanna Nowicka i Janina Racinowa. W latach 1946— 1949 przygotowano i zaprezentowano publiczności Ornety i okolic m. in.:II część „Dziadów” Mickiewicza, „Latarnika” Sienkiewicza, baśnie dla dzieci — „Kopciuszek” i „Królowa śniegu”. Później wystawiono „Ballady i romanse” Mickiewicza oraz „Balladynę” i „Lilię Wenedę” Słowackiego, a ostatnim przedstawieniem opracowanym i pokazanym na scenie orneckiego Domu Kultury było widowisko .„Leśne widziadła”. Duże zasługi w opracowywaniu scenariuszy, projektowaniu kostiumów, robieniu dekoracji, reżyserowaniu i wystawianiu tego repertuaru ,miały: nauczycielka biologii — Zofia Hermanowicz, bibliotekarka szkolna — Zuzanna Nowicka, nauczycielka języka polskiego — Janina Racinowa i później: nauczyciele języka polskiego — Janina Kanarkowa oraz Franciszek Chruściel. Była to praca trudna, wykonywana społecznie, dawała jednak bardzo dużo satysfakcji. Angażowali się w nią wszyscy, którym bliska była literatura i sztuka teatralna, którzy chcieli ją popularyzować. Nazywano ich „zapaleńcami”. I na pewno nimi byli i to w najszlachetniejszym tego słowa znaczeniu. Ale i czasy były inne. Widownia zawsze była pełna, a młodzieży chętnej do pracy nigdy nie brakowało. Inny był klimat, inny stosunek młodzieży i dorosłych do kultury.

Z wieloma ciekawymi propozycjami wystąpiła w tym czasie w Ornecie świetlica Spółdzielni Pracy Odzieżowej. Jej kierowniczką była wówczas Maria Łyszkiewicz. Świetlica ta miała własną estradę, kapelę ludową, 36 osobowy chór mieszany, sekcję mandolinistów, zespół pieśni i tańca. W zajęciach uczestniczyła młodzież pracująca i wojskowa. Utrzymywano szerokie kontakty ze świetlicami terenowymi, uczestniczono w wielu eliminacjach i uroczystościach państwowych w Olsztynie, Braniewie i innych miastach Warmii.

W latach 1956—57 Sala Ludowa przeszła kapitalny remont. W 1958 r. przemianowano ją na Miejski Dom Kultury. „Sama jednak nazwa nic nie zmieniła” — mówi późniejsza kierowniczka MDK M. Grodzińska. I dodaje: „Choć wnętrze sceny zostało gruntownie przerobione, choć dużo zmieniono w wyglądzie i układzie sali i ogrzano ją — to jednak nadal brak w niej było należytych warunków do prowadzenia takich zajęć, jak: kółka zainteresowań, sekcje plastyczne, fotograficzne itp.”. Po pewnym zastoju — do nowych lotów podrywa się MDK po roku 1960. Zmieniają się jednak w sposób zasadniczy jego formy i metody pracy. Główny nacisk położono na współpracę ze środowiskiem wiejskim, zwłaszcza pegeerowskim. Ówczesne władze miasta i kierownictwo MDK pragnęły przezwyciężyć kulturalną ospałość wsi. Starano się też wciągnąć do współpracy różne instytucje i zakłady pracy miasta. Wielkich rezultatów to nie dało, ale pierwsze kroki zostały zrobione.

W latach 1960—1962 w MDK pracowały następujące sekcje: rytmiczno-taneczna, żywego słowa i piosenki radzieckiej. W roku 1962 M. Grodzińska zrezygnowała z kierownictwa MDK. Stanowisko to objęła Jadwiga Śliwa. Pracowała rok. Następny kierownik został zwolniony. W MDK poza zabawami, naradami i posiedzeniami sesji MRN — nic się nie działo. W 1965 roku wróciła do pracy M. Grodzińska. Utworzono wtedy pierwszą w tym obiekcie Społeczno-Programową Radę MDK, pozyskano do współpracy zakłady pracy i szkoły, próbowano łączyć siły i środki.

Rok 1968 miał w działalności kulturalnej MDK charakter przełomowy. Wprowadzono wówczas formy i metody pracy w różnych odmianach powielane do dziś. W 1969 roku — jako swoista nowość — powstała grupa wokalna „Co tylko”. Jej członkowie byli wychowankami internatu. Na ich repertuar składały się polskie i rosyjskie piosenki ludowe.

REKLAMA

Ciekawym zjawiskiem roku 1969 było utworzenie „Klubu Miłośników Dobrej Książki”. Skupiał on 37 osób. Po roku zmienił nazwę na „Młodzieżowy Klub Dyskusyjny“’. Na spotkaniach rozmawiano o teatrze, filmie, poddawano ocenie audycje telewizyjne, dyskutowano nad problemami, jakie niosła czytana lektura czy podpowiadało samo życie. Często korzystano z filmów oświatowych. Klub ten przetrwał do 1973 roku.

Rok 1971 kontynuuje doświadczenia lat minionych. Dalej działa sekcja żywego słowa oraz grupa wokalna, prowadzona przez p. Reginę Scheller z Braniewa. Upada sekcja rytmiczna .Rozpada się zespół ,,Co tylko”. Przy udziale „Pojezierza” stworzono studium wiedzy o literaturze i filmie, studium wiedzy o sztuce, przy kinie „Żerań” powstaje, bardzo krótko działający, Dyskusyjny Klub Filmowy. W roku następnym utworzyła się przy MDK młoda grupa autorska pod nazwą „Areopag”. Jej kierownikiem został Tadeusz Franczak. Młodzi poza czytaniem poezji i jej „roztrząsaniem”, pisali utwory własne, które wydawali w miesięczniku „Rymostat”.

Na przełomie lat 1976/77 kierownikiem MDK został Kazimierz Bisewski. Reaktywował on, wcześniej założoną, orkiestrę dętą, dokonał remontu obiektu, wprowadził systematyczne dyskoteki, podjął realizację różnych imprez okolicznościowo-rocznicowych. W jego pracy cenną rzeczą jest dążność do integrowania działań kulturalnych, a także sił i środków’, aktywizowanie zakładów produkcyjnych i szkół, nawiązanie współpracy z wojskiem, organizacjami młodzieżowymi i społecznymi oraz partycypacja w działaniach kulturalnych zakładów pracy, instytucji a także osób prywatnych, wynajmujących salę MDK.

Poza MDK poważną rolę w upowszechnianiu kultury na omawianym terenie pełni ornecki oddział „Pojezierza”. Istnieje on od 18. 11. 1966 r. Jego główne kierunki działania to: kulturalne i wychowawcze inspirowanie środowiska, angażowanie do działań kulturalnych młodzieży i dorosłych, współpraca z tutejszymi placówkami kultury i wychowania, upowszechnianie zdobyczy kulturalnych regionu warmińsko-mazurskiego i elbląskiego, wyszukiwanie, scalanie i inspirowanie lokalnych twórców, porządkowanie i popularyzacja wiedzy o Ornecie i jej okolicach. Dane te, na pewno nie wyczerpujące zagadnienia — dowodzą jednak, że Orneta, choć nie ma może rewelacyjnych osiągnięć w dziedzinie kul-tury — to ma jednak formy., doświadczenia i zdobycze, których nie mu- si się wstydzić.

REKLAMA

Orneta jest miastem żywym i prężnym. Przy większym zrozumieniu i poparciu nowych władz administracyjnych będzie się mogła dalej pomyślnie rozwijać. Obecnie w dziedzinie kultury wyłonił się przed miastem nowy problem — trzeba wybrać z doświadczeń to, co może być kontynuowane, należy znaleźć takie formy i metody działań kulturalnych, które nie zaniżyłyby lotów, a jednak były dopasowane do potrzeb mieszkańców i gminy.

Artykuł pochodzi z Biuletynu Metodycznego Ziemi Gdańskiej, nr 127 wydanego w 1979 roku.

Adres redakcji: Wojewódzki Ośrodek Kultury, 80-851 Gdańsk, ul. Korzenna 33/35, teł. 31-21-82 i 31-23-25 w. 12 (przewodnicząca), w. 4 (sekretarz).